"Tani kreatorzy i wizjonerzy szklanych domów mogli cały czas aktywnie współrządzić, krytykować i naprawiać. Gdzie byli do tej pory? Nie wiadomo".
BIULETYN INFORMACYJNY ORGANIZACJI MIĘDZYZAKŁADOWEJ NSZZ „SOLIDARNOŚĆ” ISD HUTY CZĘSTOCHOWA
Referendum i co dalej?
Zapewne już każdy mieszkaniec naszego miasta słyszał o działaniach pewnej grupy osób mających na celu zorganizowanie referendum, które ma doprowadzić do odwołania prezydenta miasta Tadeusza Wrony. Odwołania na rok przed normalnymi wyborami, które powinny odbyć się w 2010 r. po zakończeniu kadencji, tak jak robi się to w cywilizowanych krajach. W Częstochowie znalazła się jednak grupa osób, która nie ma zamiaru czekać do wyborów i lekką ręką chce roztrwonić społeczne pieniądze na referenda i przedterminowe wybory. A jest to suma niebagatlena bo obie „imprezki” mogą kosztować podatników w sumie ponad milion złotych. Uważamy, że warto choć przez chwilę przeanalizować obecną sytuację i zastanowić się czy jest to celowe, czy ma to jakiś sens. Prezydent i Rada Miasta podejmują działania zgodne z konstytucją, prawem i wszelkimi procedurami. Rządzi i dzieli tym co ma. Zgoda – nie wszystko co robi prezydent podoba się obywatelom naszego miasta. Chciałoby się więcej i lepiej. Można mieć wiele zastrzeżeń do planów jak i skuteczności ich realizacji. Można nie zgadzać się co do priorytetów, na co i ile powinno być przeznaczonych środków publicznych, ale czy dysponując określonym budżetem ktoś inny zrobiłby: więcej i lepiej? Bardzo w to wątpimy. Pewne jest jedno: wydawanie środków publicznych na jakieś referendum tylko po to by zaspokoić chore ambicje niespełnionych dyletantów uważamy za bezcelowe. Tani kreatorzy i wizjonerzy szklanych domów mogli przecież cały czas aktywnie współrządzić, krytykować i naprawiać.
Gdzie byli do tej pory? Nie wiadomo.
Cel jaki sobie postawili jest już aż nadto czytelny i oczywisty. Boją się stanąć do normalnej debaty aby zaprezentować swoje programy, aby przekonać do nich wyborców, aby wygrać jak przyjdzie na to czas. Ale nie – już teraz chcą się dorwać do władzy i koryt, bo za rok może być o wiele trudniej. Dlatego przypominamy jeszcze raz, dalecy jesteśmy od zachwytu i fascynacji dla działań władz naszego miasta, ale manipulowanie obywatelami przez kilku desperatów uważamy za naganne i obrzydliwe. Uważamy, że referendum jest bezprzedmiotowe i nie powinniśmy brać w nim udziału.
Częstochowa, 2009-10-28
APEL
środowiska żużlowego w Częstochowie
Nasze środowisko żużlowe, osoby aktywnie działający dla dobra Miasta i Mieszkańców, z oburzeniem i zdziwieniem przyjmuje kampanię nienawiści opartą na negacji, kierowaną przeciw Prezydentowi Miasta Tadeuszowi Wronie.
W sporcie reguły gry są jasne i zrozumiałe. W uczciwej rywalizacji zwycięża lepszy. Taka rywalizacja ma miejsce podczas normalnych, przeprowadzonych w ustawowym terminie wyborach, gdy możemy wybierać konkretnymi osobami i ich programami. Referendum nie daje takiej możliwości.
Cenimy Prezydenta Tadeusza Wrony za konkretne osiągnięcia. Dostrzegamy, że dzięki Niemu w ostatnim czasie przybyło więcej boisk i obiektów sportowych niż w ciągu poprzednich 25 lat. Cenimy także prawo Częstochowian do samorządności.
Referendum nie jest potrzebne, nie jest także dobre dla Częstochowy i Częstochowian.
Nie weźmiemy w nim udziału i apelujemy by ogół Mieszkańców także w ten sposób okazał swoją dezaprobatę dla nadużywania demokracji.
Apel podpisali:
Marian Maślanka – Prezes WŁÓKNIARZ S.A.
Mirosław Ziębaczewski – Prezes CKM WŁÓKNIARZ
Piotr Trąbski – Prezes UŚKS SPEEDWAY
Dariusz Głębocki
Piotr Ruszel
Marek Latacz
Lech Małagowski